Co jest motorem coraz lepszej jazdy konnej?

ZMIANY. Okazuje się, że są one trudniejsze niż nam się wydaje. Człowiek nie lubi zmian. Żaden człowiek nie lubi zmian. Nawet ten, co mówi, że lubi (mam namyśli również siebie). To leży w naturze człowieka. Oczywiście, jeden szybciej je akceptuje (i to o tym człowieku mówimy, że lubi zmiany), szybciej się do nich przyzwyczaja, a inny wolniej, ale każdy czuje opór przed nowym, przed zmianą. Są o tym setki książek, setki badań.

Nauczono nas ABC, to nieświadomie chcemy zostać przy ABC. Tak jest łatwiej (dla naszego mózgu).

W dzieciństwie nauczono mnie, że nie należy długo wisieć do góry nogami na trzepaku, „bo krew spływa do mózgu i jest to bardzo niezdrowe”. Całe życie byłam przekonana, że jest to jedyna słuszna prawda. Unikałam zbyt długiego stania na rękach czy jakiejkolwiek innej pozycji do góry nogami. Przyjęłam tę informację bezkrytycznie w dzieciństwie, zakodowałam. Koniec, kropka. Nauczone, odhaczone, nie ma co drążyć.

Po czterdziestce los (czyli różny, dziwny splot okoliczności) chciał, że zaczęłam interesować się jogą, ćwiczyć jogę (mniej lub bardziej regularnie), pobierać nauki. Dowiedziałam się (po tylu latach!!!!), że pozycje odwrócone (do góry nogami) są bardzo zdrowe. Teraz regularnie staję na rękach, na głowie. Stoję długo. Zwisam głową w dół w ogrodzie. Długo. Czuję się wspaniale. Krew spływa mi do mózgu, ale o dziwo… nie zabija, nie osłabia (a co dobrego robi doczytacie na blogach jogicznych 🙂 ). Do licha jasnego! Po czterdziestce się o tym dowiedziałam!

No dobra – ale do rzeczy! Przecież to blog o koniach, nie o jodze! Halo, halo!

Zatem chodzi o to, że nasz mózg ma tendencję do: „to już wiem”, „już się tego nauczyłem”, „nie muszę poszukiwać dalszej wiedzy”, „na pewno tak jest”. A ja Ci mówię, że jest to myślenie bardzo zdradliwe, często prowadzące na manowce… O koniach i nauce jazdy konnej takich „pewników”, mitów, w mojej głowie było mnóstwo. Takiej „wiedzy”, która okazywała się błędna. Dzięki Bogu, tym razem dziwny splot okoliczności przyszedł o wiele wcześniej i o wiele wcześniej zaczęłam podważać słuszność swoich sądów. O wiele wcześniej zaczęłam odkrywać inne prawdy. I zapewne na tym nie koniec.

Rozumiem głęboki sens słów „Człowiek uczy się przez całe życie”. Od siebie dodam – szczególnie w jeździe konnej 🙂

Miej oczy i uszy otwarte 🙂 Bądź otwarty na nowe „prawdy”. Bądź gotowy na zmiany. Chciej zmian. Eksperymentuj! Podglądaj, bądź ciekaw „a co jeśli …”. Czytaj, odwiedzaj różne stajnie, chodź na szkolenia, warsztaty i odkrywaj garściami, dostrzegaj nowe drogi.

Post z dedykacją dla „Karma Joga” – pracowni jogi i psychosomatyki  🙂

PS A tak w ogóle to byłam pewna, że już nie umiem stać na rękach i na głowie, ani wisieć w powietrzu ! Ile fałszywych przekonań jeszcze we mnie tkwi?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *