Jak widzi koń?

Niedawno wstawiłam na funpage na facebooku symulację jak widzi koń, a jak człowiek. Wielu koniarzy było bardzo zdziwionych, że koń właśnie tak widzi! Postanowiłam więc przybliżyć Ci temat. To, że koń widzi wokół siebie prawie wszystko i ma tylko 2 „ślepe”strefy, wie prawie każdy. Ale jak już chodzi o dokładniejszy opis widzenia, to okazuje się, że mało kto wie co z:

  • kolorami,
  • ostrością,
  • z bliskim/dalekim widzeniem,
  • głebią itp
  • jasnością/ciemnością (akomodacją wzroku)

Poniżej fragment z książki „Jazda konna? Naturalnie! Co ten koń sobie myśli?” o wzroku. Książka przybliża WIELE też innych tematów związanych z naturą konia, jego budową, psychiką. Więcej o niej tu O książce

„…Zakres widzenia konia jest o wiele większy od zakresu widzenia człowieka. Koń widzi prawie wszystko wokół siebie (wyjątek stanowi tylko mała strefa z tyłu i z przodu konia), ale – co ważne – nie widzi wszystkiego dookoła wyraźnie, ostro. Dlatego też łatwo może się pomylić. Może na przykład nie rozpoznać nas i wziąć nas za intruza. Koń nie umie ogniskować wzroku. Aby zobaczyć coś „ostrzej” na ziemi, musi opuścić głowę. Wtedy widzi obraz wyraźniej. Na pewno zauważyłeś, że koń, „badając” jakąś rzecz na ziemi, zawsze pochyla do niej głowę. Należy mu na to pozwolić. Należy też dać mu na to czas. Koń nie analizuje i nie myśli tak szybko jak człowiek. Potrzebuje więcej czasu zarówno na poznanie nowej rzeczy, zebranie informacji, jak i na jej zapamiętanie. Koń, aby wyraźniej zobaczyć coś w oddali musi unieść głowę.

Konie nie widzą głębi. Cień czy kałuża mogą być dla nich równie dobrze dziurą w ziemi. Wiele razy możemy obserwować, jak konie boją się kałuż czy przeskakują cienie. Oko końskie „widzi” obrazy o 50% większe niż ludzie. To dlatego mała – dla człowieka – reklamówka wydaje się koniowi dużą plandeką.

Każde oko konia pobiera informacje z otoczenia niezależnie. Te informacje nie są „przekazywane” do przeciwnej półkuli. Dlatego to, czego koń nauczył się, patrząc jednym okiem, musi powtórzyć drugim. Tak więc to, że koń nie przestraszy się płachty, widząc ją lewym okiem, nie oznacza, że nie odskoczy, gdy zobaczy ją prawym. Jest to bardzo ważna informacja zarówno dla trenerów, jak i dla nas, jeźdźców.

Koń za to o wiele lepiej widzi w nocy. Jak można zauważyć, prawie całe oko konia pokryte jest rogówką (nie widać białka w oku). Dzięki temu oko pochłania więcej światła i przez to koń widzi w nocy o wiele lepiej niż człowiek.” Ale uwaga – nie oznacza to, że widzi świetnie!!

Oczy koni są OŚMIOKROTNIE większe niż oczy ludzi. Oko końskie tworzy obrazy widzianych obiektów o 50% większe niż oko ludzkie! Ale ostrość końskiego wzroku jest zdecydowanie słabsza. Nie dziw się więc, że koń reaguje na coś to „w ogóle przecież nie było straszne!”. Koń za to WYCZULONY jest na RUCH. Ty tego ruchu, gdzieś tam w krzakach, gdzieś na gałęziach, nie jesteś w stanie wychwycić, dla Ciebie nie ma powodu, by czegoś się obawiać. Ale koń to widzi i reaguje.

Bardzo dobrze na filmiku (poniżej) został przedstawiony problem adaptacji końskiego oka do zmiany natężenia światła (akomodacja wzroku w ciemności). Koń z „jasnej” przestrzeni (ostrego światła na zewnątrz) wchodzi do stajni. I okazuje się, że w tej stajni (czy hali gdzie jeździsz, czy konio-wozie) jest NIESAMOWICIE CIEMNO! Zobaczcie jak inaczej końskie oko „przyzwyczaja się” do zmiany natężenia światła. Oczy konia potrzebują 45 minut do pełnej adaptacji, człowieka 25 minut. Prawie dwukrotnie dłużej! O ile jest mu trudniej. Dlatego konie BOJĄ się takich sytuacji i często nie chcą wchodzić, lub robią to z wyraźnym spięciem – dla nich w tym pomieszczeniu na początku nic nie widać.

A poniżej link do symulacji : https://www.agdaily.com/video/simulation-shows-horse-eye-view

A co z kolorami? Jakie kolory konie widzą najlepiej? Jaskrawożółte (najlepiej z neonową poświatą), jasny turkus, odcienie zielononiebieskie, biały. Konie nie odróżniają koloru czerwonego od zielonego. Czerwony, fuksja, różowy, zielony – te kolory to dla nich wpadają w szarość. Na jaki kolor zatem powinny być pomalowane drążki do skakania? Oby nie na czerwono czy zielono!

Budowa oka konia-roślinożercy jest całkowicie różna od nas – drapieżcy. Tworzone obrazy są inne, zatem inny jest świat jaki postrzega koń i człowiek. Gerald Edelman określił to tak „każdy akt widzenia jest do pewnego stopnia aktem tworzenia”. Wzrok u człowieka jest zmysłem dominującym. Dlatego człowiek tak bardzo polega na tym co widzi. Niestety zakładamy, że podobnie jest z końmi. Wzrok to NIE dominujący zmysł u koni. Konie kompensują go słuchem, wspaniałym zmysłem powonienia, niesamowitą czułą skórą.

Mam nadzieję, że teraz będziesz w stanie patrzeć na świat bardziej końskim okiem 🙂

Ela Gródek

PS Jak komuś jest jeszcze mało to polecam książkę „Mózg konia, mózg człowieka” – sam wzrok opisany jest tu na kilkunastu stronach! Ale to tylko dla dorosłych 🙂 (język za trudny dla dzieci)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *